Plan dnia - krem z dyni. Mąż poszedł po nią do sklepu, wraca zadowolony.- Patrz, jaką ciekawą, zieloną odmianę dyni kupiłem.
- Ale to cukinia.
- Aha.
Tak to właśnie jest czasami z facetami. Ale, ale - dzięki temu powstała kolejna potrawa z typu: bez makaronu, ziemniaków i ryżu. Polecam wszystkim, którzy nie mają ochoty na "dopychacze". Zwłaszcza, że danie i bez tego jest naprawdę sycące. Aha, jest również zgodne z dietą South Beach.
No i żeby nie było - podobno Pani w sklepie też myślała, że to dynia :-)
Składniki:
3 cukinie (ja od dziś preferuję te okrągłe)
40 dkg filetu z indyka
2 duże czerwone papryki
30 dkg pieczarek
1 duża cebula
3 łyżki przecieru pomidorowego
kawałek papryczki chili
2 ząbki czosnku
sól, bazylia
2 łyżki oliwy
100 g sera żółtego
Przygotowanie:
Mięso mielimy, a warzywa kroimy w drobną kostkę.
Na oliwie podsmażamy cebulę (do momentu, kiedy się zeszkli), a następnie dodajemy mięso. Podsmażamy przez chwilę, po czym dorzucamy pieczarki, paprykę, papryczkę chili i przecier pomidorowy. Podlewamy odrobiną wody, solimy i dusimy razem ok. 15 minut. Na koniec doprawiamy bazylią oraz dodajemy posiekany (lub przeciśnięty) czosnek. Odstawiamy do przestudzenia.
Cukinie dzielimy na pół i wydrążamy środek - tak, żeby została dość cienka skórka. Nadziewamy przestudzonym farszem. Wierzch posypujemy startym serem żółtym.
Zapiekamy przez ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz