Uwielbiam naleśniki i jednoznacznie kojarzą mi się z dzieciństwem. Z biegiem czasu zamieniłam jednak dżem na warzywa, a białą mąkę na amarantus. Niektórzy mówią, że to pierwsze objawy starości. Ja jednak nazywam to bardziej świadoma dietą. :-)
Składniki na farsz:
300 g czerwonej soczewicy
300 g pieczarek
300 g kiszonej kapusty
sól, pieprz
Przygotowanie:
Naleśniki smażymy z przepisu: naleśniki z amarantusa.
Soczewicę płuczemy, zalewamy wodą (ok. 2 - 3 cm powyżej poziomu soczewicy) i gotujemy przez 15 minut (mieszając od czasu do czasu). W tym czasie woda powinna wyparować, a soczewica zmięknąć i rozgotować się.
Kapustę płuczemy, kroimy na mniejsze kawałki i wykładamy na patelnię. Podlewamy wodą, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie dusimy pod przykryciem. Po ok. 10 minutach dodajemy pieczarki pokrojone w kostkę i mieszamy całość. Dusimy jeszcze jakiś czas - do momentu, aż kapusta zmięknie. Dodajemy wówczas soczewicę i całość dokładnie mieszamy.
Zawijamy naleśniki i przed podaniem podsmażamy je jeszcze przez chwilę na patelni.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz