Dzisiaj przepis na chleb domowego wypieku. Jak tylko spróbowałam go na rodzinnym spotkaniu, od razu wiedziałam, że muszę taki zrobić sama! Jest świetny. I cudnie pachnie :-)
Co ważne, do produkcji tego chleba niezbędny jest rozczyn - mnie się udało (hurra!) i dostałam go w pakiecie razem z przepisem - jeszcze raz dziękuję :-)
Ilość składników wymieniona poniżej wystarcza na dwie foremki średniej wielkości. Aha, jeszcze jedna rzecz - ponieważ okazało się, że otręby pszenne wyszły z mojej kuchni, zamieniłam je na mąkę żytnią (w tych samych proporcjach) i chleb też wyszedł ok.
Składniki:
0,75 kg mąki pszennej
0,5 szkl. siemienia lnianego
0,5 szkl. otrąb pszennych
0,5 szkl. płatków owsianych
1/4 szkl. słonecznika
1/4 szkl. dyni
1 łyżka soli
0,75 szkl. ciepłej, przegotowanej wody
rozczyn chlebowy
Przygotowanie:
Dokładnie łączymy, a następnie jeszcze chwilę mieszamy wszystkie wymienione wyżej składniki. Tak przygotowane ciasto przykrywamy ściereczką kuchenną i zostawiamy na ok. 12 godzin w temperaturze pokojowej do wyrośnięcia (najlepiej na noc).
Z rana odkładamy 3 łyżki ciasta na nowy rozczyn (który przechowujemy w lodówce nie dłużej niż 10-14 dni). Ciasto przekładamy do dwóch foremek (wyłożonych papierem do pieczenia) i znowu odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 3 godziny. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. godzinę.
Po tym czasie wyłączamy i uchylamy piekarnik. Po upływie ok. 10 minut wyjmujemy upieczony chleb i przekładamy go na pergamin lub ściereczkę. Zostawiamy do przestygnięcia.
Chleb domowego wypieku charakteryzuje się tym, że nie czerstwieje zbyt szybko. Dodatkowo, jeśli chcemy, żeby poleżał kilka dni, owijamy go w ściereczkę i przechowujemy w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz