niedziela, 23 marca 2014

Na dwóch kółkach - czas START!

Co zrobić, kiedy mamy ochotę wyrwać się na chwilę z domu?  Sposobów jest wiele - jedni chodzą go galerii handlowej na zakupy, inni - do SPA, na piwo albo spacery. Mnie, pierwszy wiosenny weekend, zainspirował do małego - prawie - podróżniczego projektu.


Do tej pory wszystkie urocze miejsca, które udało nam się znaleźć (mnie i mojemu kochanemu mężowi) podczas krótkich wycieczek, pozostawały w głowie. Teraz chciałabym się nimi podzielić. Dlatego też, od dzisiaj postaram się regularnie "odkrywać" piękno Lublina i okolic, widziane z perspektywy dwóch kółek. Jakich kółek? W zależności od odległości i ilości czasu, który chcemy przeznaczyć na wycieczkę, wybieramy kółka z silnikiem lub bez :-)


Dzisiaj poprzestanę jednak na małej prezentacji. Poznajcie nasze stare, sprawdzone i najwspanialsze na świecie:

 


kółka bez silnika



i kółka z silnikiem :-)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz