poniedziałek, 22 września 2014

Kotlet w panierce z amarantusa

Ostatnio pisałam o amarantusie. Dzisiaj chcę podzielić się najprostszym sposobem na to, jak wykorzystać go w kuchni. Bo - jak wiecie - amarantus jest moim prywatnym, kuchennym gigantem - w końcu to dzięki niemu kotlet wcale nie musi być obtaczany ani w mące, ani w bułce tartej!



Do przygotowania kotletów wystarczą mięso, jajka, przyprawy (kto, co lubi - ja ograniczam się do soli, pieprzu i ewentualnie czosnku) i - oczywiście - mąka z amarantusa. Jeśli ktoś, tak jak ja, chce uniknąć smażenia na głębokim tłuszczu - przydatny będzie również papier do pieczenia.

Po rozbiciu kotletów, obtaczamy je najpierw w doprawionym i rozbitym jajku, a następnie w mące amarantusowej. Tak przygotowane kotlety - jeśli nie chcemy smażyć na głębokim tluszczu - zawijamy w papier do pieczenia, a następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy po ok. 10 minut z każdej strony.

Z czym podać kotlety w amarantusowej panierce? To zależy już od preferencji, ja oczywiście stawiam na surówki :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz