Jakiś czas temu postanowiłam wprowadzić je również do naszej kuchni. Zakupiłam w tym celu babeczkowe foremki, w starym zeszycie, którego kartki już dawno pożółkły odnalazłam przepis i... od tego momentu, jak już robię babeczki, to zawsze podwójną porcję.
Składniki:
400 g mąki
200 g masła
100 g cukru pudru
1 jajko
szczypta soli
50 g wody
Przygotowanie:
Na stolnicę wysypujemy mąkę i masło, które przez chwilę siekamy. W momencie, kiedy masło jest już rozdrobnione i częściowo połączone z mąką, dodajemy inne składniki i zagniatamy ciasto.
Wyrobione ciasto odstawiamy do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie wałkujemy je i wykładamy do foremek (równomiernie wygniatamy babeczki aż po brzegi). Każdą z nich nakłuwamy w kilku miejscach widelcem. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 10-15 minut.
Po przestygnięciu nadziewamy babeczki. Czym? To już zależy od Waszego gustu. Ja uwielbiam wersję z nadzieniem czekoladowym, kajmakiem i orzechami. Pyszne są też babeczki z bitą śmietaną i owocami lub galaretką.
P.S.
Przepis na nadzienie czekoladowe:
Składniki:
0,5 kostki margaryny
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki kakao
2 łyżki śmietany 12%
1 łyżeczka żelatyny
3 łyżki wody
Przygotowanie:
Rozpuszczamy margarynę. Wsypujemy cukier puder i kakao. Mocno podgrzewamy ciągle mieszając.
Kiedy wszystkie składniki się połączą, zdejmujemy polewę w ognia.
Dodajemy żelatynę i mieszamy do momentu aż się rozpuści. Czekamy
aż całość trochę ostygnie i dodajemy śmietanę, po czym znowu intensywnie mieszamy - do
momentu powstania gładkiej polewy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz