Indyk w sosie pieczarkowym

Makaron pełnoziarnisty to moje odkrycie roku 2014. Dlaczego? Okazało się, że 350 g to "dwudniowa" porcja obiadowa dla dwóch osób! Co więcej, po takim posiłku przez kilka dobrych godzin nie czujemy się głodni. No fenomen, po prostu fenomen. Prawda? :-)

Oczywiście wiem, że nie dzieje się tak przypadkiem i zostało to wszystko naukowo potwierdzone i uzasadnione. Ale i tak UWIELBIAM za to makaron pełnoziarnisty!
Z tego właśnie powodu zaczęłam eksperymentować. Przecież sos do makaronu pełnoziarnistego nie może być zrobiony na bazie białej mąki... Właśnie dzięki takim eksperymentom, jakiś czas temu, powstało najbrzydsze danie świata (nie, nie pokażę Wam zdjęć:-)). Bogatsza o doświadczenia, eksperymentowałam dalej. I teraz mogę się już pochwalić kilkoma sprawdzonymi pomysłami. Dziś indyk w sosie pieczarkowym. Wkrótce carbonara.

Składniki:
300 g gulaszowego mięsa indyczego (może być też filet z piersi)
300 g pieczarek
1 cebula
kilka gałązek świeżej pietruszki
2 łyżki jogurtu greckiego
3 łyżki mąki ryżowej
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, oregano
300 g makaronu pełnoziarnistego (ja tym razem wybrałam orkiszowy)

Przygotowanie:
Mięso kroimy w kostkę. Podsmażamy je przez chwilę na suchej patelni, a następnie przekładamy do małego garnka i podlewamy wodą. Lekko doprawiamy. Dusimy przez około 20-30 minut.

W tym czasie kroimy pieczarki na grube kawałki, a cebulę w kosteczkę. Dusimy je razem do momentu, kiedy warzywa puszczą sok i zmiękną.

Wrzucamy warzywa do mięsa i dusimy razem przez ok. 10 minut. Pod koniec dodajemy jogurt grecki i czosnek przeciśnięty przez praskę. Dokładnie łączymy. Mąkę mieszamy z zimną wodą (tak, żeby pozbyć się grudek) i dodajemy do powstałego sosu. Gotujemy jeszcze przez chwilę (do momentu, kiedy sos zgęstnieje), ciągle mieszając.

Siekamy pietruszkę. Posypujemy nią danie po wierzchu.

SMACZNEGO!