W chwili, kiedy zauważyłam, że wędliny kupowane w sklepie są (nie oszukujmy się) coraz gorsze i droższe, zaczęłam poszukiwać alternatyw. Wegetarianizm oczywiście odpadł już po 2 minutach zastanowienia, ale następne w kolejce do przemyśleń były własnoręcznie zrobione wędliny. Oprócz klasycznego schabu, bardzo posmakował mi również schab pieczony, nadziewany śliwkami i morelami. Jak go przygotować? Nie ma nic prostszego! No, może prawie.
Składniki:
1 kg schabu
10 dkg śliwek suszonych
10 dkg moreli suszonych
3 łyżki oliwy z oliwek
przyprawy: zioła prowansalskie, papryka czerwona, sól, pieprz, tymianek
Przygotowanie:
Cienkim nożem robimy dwa otwory w schabie (nie przecinamy mięsa do końca) i nadziewamy: jeden otwór śliwkami, a drugi morelami (owoce dociskamy drugim końcem łyżki lub widelca).
Przyprawy mieszamy z oliwą, a następnie dokładnie obtaczamy mięso. Zamarynowany schab wkładamy do rękawa do pieczenia i zostawiamy na noc w lodówce.
Schab pieczemy przez ok. 90 minut w temperaturze 180 stopni. Mięso wyjmujemy z rękawa i kroimy dopiero po całkowitym ostudzeniu.
Prawda, że łatwe? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz