Pomysł na zdrowy i pożywny posiłek. Placki możemy podawać na wiele sposobów - z surówkami, warzywami z pary lub - na szybko - z pokrojonym pomidorem. Niezbędnym elementem tego dania jest jednak moim zdaniem sos czosnkowy.
Składniki:
4 łyżki ziaren amarantusa
3/4 szklanki gorącej wody
1/2/ cukinii
szpinak mrożony (ok. 200 g)
1/2 cebuli
1 jajko
3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
Przygotowanie:
Ziarna amarantusa dwukrotnie płuczemy w ciepłej wodzie. Zalewamy wrzątkiem i gotujemy pod przykryciem przez ok. 15 minut, a następnie bez przykrycia kolejne 10-15 minut. W tym czasie woda powinna w większości wyparować. Odstawiamy amarantus do wystudzenia.
Na patelni z odrobiną oliwy lekko podsmażamy cebulę. Dodajemy do niej szpinak i dusimy pod przykryciem. Po chwili dorzucamy cukinię (obraną i startą na tartce na grubych oczkach), czosnek przeciśnięty przez praskę, sól i pieprz. Całość dusimy dalej - do momentu, kiedy szpinak stanie się miękki. Odstawiamy do przestudzenia.
Łączymy amarantus z warzywami, jajkiem i mąką. Całość mieszamy łyżką do czasu, kiedy składniki dobrze się połączą.
Rozgrzewamy suchą patelnię (lub lekko podlewamy oliwą). Łyżką wykładamy ciasto i smażymy placki przez kilka minut z każdej strony (tak, aby w środku nie pozostały surowe).
Placki bardzo dobrze się przechowują, w związku z czym możemy podawać je zarówno na świeżo, jak i następnego dnia - podsmażone lub odgrzane w mikrofali.
SMACZNEGO!
P.S. Kolor potrawy wynika ze składników. Placki na zdjęciu NIE SĄ spalone :-)
P.S.2. Powyższe placki amarantusowe są wynikiem małych modyfikacji przepisu znalezionego tutaj.
świetne placuszki!
OdpowiedzUsuń